Pasuje mi pod każdym względem:
* jest prosta i szybka do zrobienia a przy tym naprawdę ładnie wygląda.
* to świetne wyjście dla mamy, której dzidziunia uwielbia wyrywać włoski :).
* jest niesamowicie wygodna.
* zabezpiecza włosy przed zniszczeniami przy wychodzeniu na dwór w szaliku.
* trzyma się w swietnym stanie cały dzień, nawet po drzemce (czy tak jak w moim przypadku, karmieniu maleństwa na leżąco).
Poniżej wersja z drugiego dnia (czyli z dzisiaj), po 10 godzinach, która osobiście mi się bardziej podoba, bo upięłam włosy wyżej i końcówko warkoczy schowały się całkowicie.
Uwielbiam takie koczki, bardzo ładnie to wygląda, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuroczy...
OdpowiedzUsuńKoczek jest słodki i taki "niby nic, a jednak".
OdpowiedzUsuńZawsze miałam długie włosy i zawsze marzyłam, aby je obciąć, wtedy nie ciągneło mnie to takich upięć, a teraz włosy obciełam i mi sie BARDZO CHCE pleść ,upinać itd-no i zapuszczam:]
cudowny;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fryzura bardzo ładna, bardzo ładnie się prezentuje ten koczek, niestety ja mam trochę za krótkie włosy aby teraz coś takiego zrobić z moimi włosami
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura na prawdę. Ślicznie wygląda prosta i elegancka ;)
OdpowiedzUsuńJa moich pięciu włosów na krzyż raczej nie upinam, ale fryzurka świetna, jak kiedyś będę chciała coś zrobić moim włosom to może skorzystam.
OdpowiedzUsuńFryzura bardzo praktyczna, zauważyłaś w niej również zalety dla mam :) Więc może sięgnę po nią za 10 lat :)
bardzo ładnie :))
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle. Tylko kokardkę bym zmieniła :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna fryzurka. I nawet jest kokardka, tylko ja bym ją przesunęła nad koczek albo z boku, chyba, że tak jest w pierwotnej wersji?
OdpowiedzUsuńśliczny ten koczek :) ja jestem beztalenciem, no chyba, że chodzi o klasycznego warkocza to mam wprawę ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna jest ta fryzura, sama chciałam się tak uczesać, ale nie wyszło mi tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńzostałaś nominowana do Liebster Award - http://natalia-klich.blogspot.com/2013/01/liebster-award.html
no kochana ja 4 tygdonie temu urodziłam swoją córcię i też chcę "być piekna po porodzie" :D także będę tu stałą bywalczynią :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładnie uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńFryzura fajna, ale kokardka moim zdaniem tu nie pasuje, jak już to przypięłabym ją nad "kok" i ogólnie nie taką dużą. :D Małe jest piękne nie ma co na siłę ubarwiać takiej prostej fryzury...
OdpowiedzUsuńTak było w oryginale :)
UsuńMimo moich zbyt krótkich i nie-chcących-się-układać włosów, fryzura wyszła całkiem niezła i trzymała się nawet przez jakiś czas. Więc niniejszym dziękuję za inspirację:)
OdpowiedzUsuń